Seria książek "Biuro detektywistyczne Lassego i Mai" ma swoich wielbicieli w 4 klasie.
Rozwijając to zamiłowanie do detektywistycznych historii czwartkowe zajęcia z języka polskiego wykorzystaliśmy do rozwiązywania zagadek z historiami z poznanych tytułów. Później rozpoczęliśmy konstruowanie własnej fabuły kryminału wykorzystując pracę w grupach. Trenowaliśmy poznane umiejętności z tworzenia opowiadania.
Poniższa praca została przygotowana przez czwórkę uczniów i została nagrodzona gromkimi brawami przez kolegów z klasy. (zachowano oryginalną pisownię)
PRZYGODA NA WYSPIE
24 kwietnia 2018 roku na imprezie urodzinowej w klubie spotykają się 3 koleżanki: Małgorzata Kopeć, Aurelia Zgubka i Magdalena Pietruszka.
Nagle słyszą jak dyrektor banku woła:
- Ty złodzieju! Oddawaj pieniądze!
Dziewczyny podchodzą do niego i Magdalena Pietruszka pyta:
- Co się stało?
- Znowu ktoś okradł bank! - odpowiada dyrektor.
- Złapiemy tego złodzieja - oznajmia Aurelia Zgubka.
Dziewczyny biegną i wpadają na znanego złego agenta – Chrisa Barona, który każe im lecieć na zaginioną wyspę balonem. Koleżanki na początku się nie zgadzają, lecz w końcu ulegają namowom. Pakują mnóstwo potrzebnych rzeczy i lecą.
Mają twarde lądowanie w środku dżungli. Okazuje się, że w balonie jest dziura. Spotykają chorego konia i człowieka, który prosi o pomoc w wyleczeniu jego zwierzaka. Małgorzata chętnie się zgadza.
- Jestem weterynarzem - mówi.
- Nazywam się Bartosz Cypryski.
Kiedy już pomogła koniowi, człowiek mówi, że wie co tu robią i wskazówkę znajdą przy bardzo starym drzewie oraz daję im mapę. Później Aurelia Zgubka korzystając z mapy prowadzi koleżanki do celu. Przy tym drzewie leży kartka. Jest na niej napisane, że na wyspie jest dziesięciu ludzi i tylko czworo wie o napadzie, z czego jeden jest winny.
Aurelia szukając dalszych wskazówek napotyka wywiercony w drzewie tajny tunel, a na nim wyryte inicjały C.B.
- To inicjały Chrisa Barona! - krzyczy Magdalena Pietruszka.
- To chodźmy tym tunelem – proponuje Małgorzata.
Magdalena notuje w swoim notatniku fakty: spotkały jakiegoś mężczyznę z koniem, który wie co tu robią, mają też od niego mapę. Wskazówki to: na wyspie jest dziesięciu ludzi, tylko czworo wie o napadzie, z czego tylko jeden jest winny. Znalazły też tajne przejście z wyrytymi literami C.B., a to są inicjały Chrisa Barona.
Dziewczyny idą tunelem, a tam zauważają jeszcze inne wyryte inicjały: B.C., B.B. i C.C.
- Muszę to zanotować - mówi Magdalena.
- To dziwne, zauważyłyście, że wszystkie te inicjały składają się z tych samych liter? - odezwała się Aurelia.
- Tak – odpowiada Małgorzata.
Dziewczyny wchodzą do pomieszczenia, w którym widzą stół a na stole kartkę z napisem “złam tajny kod: C B C C B B i C B”. Małgorzata i Magda wpadają na pomysł, żeby wpisać kod: 323322932. Zadziałało!
- Jak na to wpadłyście? - pyta Aurelia.
- Normalnie. C jest 3 w alfabecie, B - 2, a i - 9.
Wchodzą do tajnego pomieszczenia, a tam wpada im w oczy kartka. “Dobrze, że udało się wam zajść tak daleko. Wiem, kto jest winny, ale nigdy tego nie wyjawię. Będziecie musiały dojść do tego same.”
- Dziwne - odzywa się Aurelia.
- Spójrzcie na drugą stronę. Podpisano Chris Baron! - krzyczy Magdalena.
- A więc zostało tylko trzech podejrzanych: C.C., B.B. i B.C. - zauważa Małgorzata.
Nagle otwierają się drzwi i stoi w nich kobieta.
- Nazywam się Barbara Brokuł. Dobrze, że udało wam się zajść aż tak daleko. Ja wiem, kto jest winny i wam powiem...
- To świetnie! - woła Małgorzata.
- Ale nie za darmo - dokańcza Barbara. - Musicie rozwiązać najtrudniejszą zagadkę, jaką znam.
- Jesteśmy gotowe - mówią dziewczyny.
- Było dwóch braci. Jeden z nich zawsze mówił prawdę, a drugi zawsze kłamał.
Chcesz dojść do miasta. Dochodzisz do skrzyżowania. Są dwie drogi. Spotykasz tych braci. Możesz zadać im tylko jedno pytanie. Jakie?
- Zapytam, którą drogę wybrałby drugi z braci i pójdę w przeciwnym kierunku niż pokazują - odrzekła Aurelia.
Barbara powiedziała im, że winna jest pani Cecylia Człuchowska i że z Chrisem śledziła je od samego początku, aby sprawdzić, czy nadają się do studia detektywistycznego.
Emilia, Kornelia, Zuzanna i Aleksander
Comments